czwartek, 16 grudnia 2010

Jak dbać o pupę.

Szczególnie w okresie świąt dobrze mieć dziadka do orzechów. U mnie tę rolę spełniał Władek lat 94. Siadał na taborecie i rozłupywał leżące tam włoskie orzechy. Ale kilka lat temu wymizerniał, pupa mu zwiędła i sama musiałam pójść tropami Sienkiewiczowskiej Jagienki. Jednak żeby być laską lat 73 rozłupującą orzechy laskowe to trzeba najpierw wykonać kilka ćwiczeń. Nie chciałam jednak wyważać otwartych drzwi, więc spytałam AK-owca, jak on doszedł do swojej twardości.

– Miałem to w dupie.
– Przecież prosiłam cię, żebyś się nie wyrażał!
– Dupa czy pupa, ten sam zad.
– Nie wymądrzaj się, tylko powiedz, jak rozłupywałeś orzechy.
– U mnie liczyła się technika.
– To znaczy?
– Przede wszystkim musisz uważać, by nie siąść na orzecha centralnie. Mi się raz zdarzyło i dopiero grochówka mi pomogła, ale orzech wyleciał z takim impetem, że wpadł na choinkę i stłukł kilka bombek. Pamiętasz? – Władek zawiesił głos, po czym dodał z wyrzutem: – Wyzwałaś mnie od czubków!
– Bo stłukłeś czubek, a nie kilka bombek!
– Zatem do orzecha musisz podejść krzywo. Dupa najtwardsza jest z boku.
– Gdzie tam: „z boku” – prychnęłam.
Władek przekazał mi jeszcze kilka zupełnie bezużytecznych rad, więc musiałam sama popracować nad sposobami osiągnięcia twardej i jędrnej pupy. I tu zaczną się wskazówki dla was, moje drogie czytelniczki.

Większość z was pracuje przed komputerem. Nie bawcie się swoją myszką, lecz podnoście się i opuszczajcie na pośladkach. Niech wasze siedzisko nieustannie pracuje, śledząc przesuwający się tekst. Podobnie przy czytaniu gazet i książek. Wzrok trzymajcie nieruchomo, a do kolejnych wersów niech was prowadzą pośladki. Natomiast przy muzyce poskromcie nogi, które same rwą się do tańca. Zamiast uruchamiać kończyny dolne zacznijcie rytmicznie poruszać się na pupie. Pomoże wam w tym perskusista, który zaakcentuje mocniejsze wybicia. No i odstawcie kremy. Unikniecie w ten sposób poślizgu i upadku z krzesła.

Ćwiczyć można na okrągło. Najważniejsze, by nie zapominać, że na siedząco też posiadamy pupę. Nie można spłaszczać problemu! Trzeba gimnastykować pupę, jedynie wtedy można osiągnąć wolność osobistą. Bo z prężną pupą możecie zaprotestować przeciw dziadom, którzy przestaną być twardym orzeszkiem do zgryzienia.

1 komentarz:

  1. Protest pupą? Jak sobie to wyobrażam to padam na pupę ze śmiechu, pozdrawiam Irena

    OdpowiedzUsuń