piątek, 17 stycznia 2014

Codziennice.

Polska jest krajem piwem i winem płynącym, dlatego rano zdjęłam z głowy moją twarzową chustę, zwilżyłam ją zimną wodą i próbowałam ocucić Władka lat 98. Specjalnie nie niepokoiłam się o niego, bo smacznie chrapał. Na głowie nie miał wielu siniaków, więc lodowatym okładem potraktowałam jego przyrodzenie. Nie mogłam sobie pozwolić na powtórkę z rozrywki. Znaczy z wczorajszego wieczora.

W końcu mój druh otworzył oczy.
- Kim ja jestem?
Zrozumiałam, że okład zadziałał efektywnie. Mężczyzna traci swoją tożsamość dopiero wtedy, kiedy nic nie wyczuwa w kroku.
- Dzień dobry, Władku.
- Mam na imię Władek? A ile mam lat?
- Jesteś Władkiem lat 98, a ja Adelą lat 73+.
- Dziękuję, siostro – Władek powoli rozejrzał się po sypialni. – Ładny szpital. Cenię siostry solidarną pomoc.
- Wstawaj, głupku!
- Ja jestem głupkiem? Głupkiem?! A siostra ma krzywy nos!
- Bezczelny cham.

Rozległ się dzwonek u drzwi. Pewnie krewniak. Podniosłam się z kolan, ściągnęłam z łóżka prześcieradło i okryłam nim upadłego powstańca warszawskiego, a zarazem Anonimowego Kobieciarza, którego od dłuższego czasu poddaję terapii.
Otworzyłam drzwi. Wszedł huncwot 2015. tomasz.ka – hultaj, obibok i zarazem najpoważniejszy kandydat na urząd prezydenta w 2015 roku. Od razu zauważył Władka lat 98.

- Dlaczego on leży w całunie? Nie żyje?
- Ocieplam jego wizerunek.
- Żeby był bardziej całuśny?
- Uwielbiam całować – wtrącił się Władek.
- I dlatego jesteś pijany? A dziś ważna jest rocznica, o której jak zwykle zapomniałeś! – wyrzuciłam Władkowi. – 30 lat temu wstaliśmy z klęczek i po raz pierwszy kochaliśmy się na stojąco. A ty masz kaca. I nic nie pamiętasz! Wstyd!

W tym momencie Prezydent 2015 rozpoczął tyradę. Że jest przeciwny rocznicom. Że krwawe wydarzenia z historii należy obchodzić w tygodnicach, a dobre w codziennicach, czcząc je piwem i winem. Że ludzie przyzwyczają się do codziennic, a złych nie będą obchodzić ze względu na zawartość alkoholu we krwi. Tak gadał i gadał aż w końcu zmącił mi myślenie...
No, nie wiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz