piątek, 24 września 2010

O dopawlaczach.

Ostatnio bardzo dużo mówi się o dopalaczach. Że takie groźne, że odbierają rozum, czasem życie, a ja znam przypadek, który spowodował euforyczne nawrócenie się na wiarę katolicką pod wpływem dopalaczy. Wyspowiadanie się, wzięcie udziału w mszy świętej i przyjęcie komunii świętej przez delikwenta. Niestety, entuzjazm neofity skończył się z chwilą działania specyfiku. I tak historia o działaniu dopalacza, nie mogąc służyć za budujący przykład, trafiła do pawlacza.

Sprawa mnie poruszyła w momencie, gdy poprosiłam Władka lat 94 o pomoc. To wysoki szczun, który w warszawskich, powstańczych kanałach musiał brnąć w pozycji pochylonej, dlatego z radością wyciąga ręce ku górze, wyprostowując kręgosłup. Ja wykorzystuję ten fakt, gdy muszę schować stare klonkry do pawlacza.
– Adela, po co chowasz łyżwy?
– Bo to hokejówki. Tracę linię, gdy zakładam ochraniacze. Nie dość, że przypominam misia kuleczkę, to jeszcze jestem zbyt wolna.
– Hokej to szybka gra. Trzeba mieć refleks i kondycję, dlatego ja zawsze grywam na bramce.
– Chcę nabyć figurówki. Są bardziej finezyjne. Piruety, kroczki, no i skoki. Myślę, że będę świetna w Ritbergerze, ale boję się Axel’a.
– A żelazko? Po co chowasz żelazko?
– Bo razem z kreacją na lód zakupiłam nowe żelazko. Stare by przypaliło mi falbanki i inne fikuśności odważnej kreacji.
– Adela, przebierz się. Chcę cię zobaczyć!

Mężczyźni są jak dzieci. Chcą tu i teraz. Rozkapryszone bachory, tyle tylko, że z wykształconymi narządami płciowymi. Chwyciłam do ręki nowe żelazko i z groźną posturą wyprosiłam grzecznie Władka z mieszkania.

Prawdziwymi dopalaczami są nowe pomysły. Zapalamy się do nich, a one odpłacają się nam hojnymi garściami animuszu. Wtedy zapominamy o dopawlaczach. A dopawlacze najlepsze są na długie zimowe wieczory. Przecież ile sukienek wyprasowałam starym żelazkiem, ile guzów ponabijałam, ile parzących wspomnień ma stare żelazko. Albo hokejówki i moje życiowe ślizgi, czy też walizka z pożółkłymi moimi niewinnymi aktami z końca lat 50. Dopawlacze to najlepszy protest dla dopalaczy.

Bo w dopawlaczach jest MOC.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz