środa, 26 października 2011

Podryw na czkawkę.

– Cholera – zaklął Władek lat 95. – Nie mam szans na pobicie Rekordu Guinessa! Ajajaj! O ja biedny! Zaprzestałem starań!

Powstaniec stosuje jedną nieprzyjemną regułę: swoje najświeższe nowości zawsze relacjonuje tuż po otwarciu przeze mnie drzwi wejściowych. A mnie z zaskoczenia zatyka. Nieraz doprowadził mnie w ten sposób do rozstroju nerwowego. Kiedyś doświadczyłam nawet trzytygodniowej nadmiernej potliwości o podłożu nerwowym. Mokra byłam nawet pod pachami – gdzie indziej było widać gołym okiem. Dziś za to dostałam czkawki.

– O ccco cci chodzdzi?
– Ty też nie musisz się próbować!
– Żżże ccco?
– Rekord najdłużej trwającej czkawki jest tak wyśrubowany, że śmiech wzbudzają twoje marne próby! Daj se luz, Adela.
– Daj se luz? – nagle odkryłam, że czkawka mi przeszła. – Używasz języka jakbyś był młodzianem!
– Gdybym był młodzianem, to bym postawił sobie cel życiowy!
– Jaki? – zdziwiłam się.
– Pobiłbym rekord najdłużej trwającej czkawki.
– Znaczy jak długo musiałbyś czkać? Dwie godziny? Cztery? Siedem?
– 68 lat.
– Chyba żartujesz.
– Amerykanin Charles Osborne w 1922 roku brał udział w uboju świni. Zestresował się ogromnie. Miał 28 lat i nie miał jeszcze dziewczyny.
– To tak jak ty teraz.
– Właśnie! Pomyślałem, że to może być dobra okazja do pobicia rekordu, ale chyba nie pożyję dłużej niż 68 lat.
– Skąd u ciebie taki pesymizm? Coś ci się stało? Masz jesienną chandrę?
– Sugerujesz żebym spróbował?

AK-owcowi zaświeciły się oczy.
– Adela, czy ty wiesz, Osbourne dwukrotnie się ożenił i miał ośmioro dzieci!
– I myślisz, że to wynagrodzi ci fakt, że umrzesz z czkawką na ustach?
– Czkawka u Charlesa początkowo występowała 40 razy na minutę, później zwolniła do 20 razy i zakończyła się na rok przed jego śmiercią. Zatem możemy iść do łóżka!
– Władku, czy ty mnie podrywasz na czkawkę?

W odpowiedzi powstaniec beknął. Zaprotestowałam jak zwykle. Uderzenie z mokrej szmaty zawsze było skuteczne. Tym razem AK-owiec także skulił ogon pod sobą.
Czkawka! Co też panowie nie wymyślą, by porządną kobietę zaciągnąć do wyrka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz