piątek, 22 czerwca 2012

O chwiejności.

Każdy kieł kiedyś zacznie się chwiać. Zresztą trzonowy też. Wprawdzie mam dwie szufladki, ale przypominam sobie stres, jaki przeżywałam z każdą stratą ukorzenionego zęba. Wszystkie wypadły mi ukradkiem. Mała dziurka zmieniała się w dużą, potem było ćmienie, a następnie hurtowe połykanie tabletek od bólu. Wiertaki z wolnymi obrotami, dentyści bez empatii i amalgamat, który był trwały, ale ponoć do de. Gehenna.

Miałam taki sen. Nie, nie chciałam być berlińczykiem. Przyśniły mi się za to wszystkie młode ząbki. Szczerbaci Polacy rocznie wypluwają tony mleczaków. Trafiają one do szkatułek, skarbonek, a na koniec lądują na śmietniku. I ja w moim śnie wymyśliłam, że można mleczakami wybrukować spacerowe alejki. Najlepiej wokół parlamentu.

– Ty to masz głupie sny, Adela – powiedział Władek lat 96, gdy opowiedziałam mu o pomyśle.
– Mleczak to utracona niewinność.
– Cnotę straciłaś wraz z mleczakami? Adela, ty już..., no wiesz, w przedszkolu?
– Oj, ty głupi AK-owcu!
– Odpowiedz! Nie wymiguj się!
– Nic nie rozumiesz, gupolu. – Nie wiem, dlaczego ale do Władka lat 96 pasuje gupol bez „eł”. – Wyobraź sobie posłów, którzy dreptają po mleczakach dorastającego elektoratu. Ślizgają się, bo szkliwo byłoby wyczyszczone pastą przeciwpróchniczą.
– Ślizgają się po straconym uśmiechu dziecka?
– No właśnie!
– To chyba niedobrze.
– Dlaczego?
– Bo nigdy by nie debatowali nad emeryturami. Tylko nad nauczaniem szkolnym i przedszkolnym, profilaktyką i higieną jamy ustnej. Nie, to zły pomysł.
– Jak sądzisz, czy na mleczakowej alejce ktoś by się przewrócił?
– Oczywiście. Nawet samochody wpadałyby w poślizg.
– I o to chodzi. Poseł musi czuć chwiejność swojej misji. Inaczej będzie kręcił i kombinował w nadziei, że nigdy nie upadnie.
– No nie wiem, nie wiem...


To cały Władek – zawsze taki niezdecydowany. A ja protestuję przeciw takiej postawie, bo brak stanowczej postawy wpływa na chwiejność posłów. Oni nie czują bata i przez to dawno zapomnieli o mleczakach. O niewinności.
A ja pamiętam. Kto nie ma szufladek, ten nie zrozumie.

1 komentarz:

  1. Dlaczego ale do Władka lat 96 pasuje gupol?
    Na Górnym Ślónsku co drugimu tak sie godo roz za kiedy
    Może to kopidół abo hajer?

    OdpowiedzUsuń