niedziela, 20 stycznia 2013

Klątwa Prącisława.

Prącisław na okrągło chodził po prasłowiańskiej osadzie z interesem na wierzchu, więc nie jest dziwne, że jego skołowany syn Piast został kołodziejem. Gall Anonim łaskawie zgodził się przekupić i za 120 srebrników (inflacja) nie uwzględnił Prącisława w historii najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Jak wyglądałoby to językowo, gdyby urząd się nie piastowało, lecz prątkowało? Kim byśmy mieli się chwalić przed światem? Prącim Wałęsą? Tragicznie zmarłym Prącidentem? Dlatego dobrze się stało, że po Popielu ostała się gumka myszka i Gall Anonim wymazał Prącisława z kart polskiej historii. Ktoś jednak zataił przed kronikarzem klątwę ojca Piasta – który przeczuwał swoje wymazanie z historii, patrząc z zazdrością na zakręconego syna Pomazańca – a on sam nie dotarł do źródeł historycznych i dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne.

Mieliśmy poważne miny, a głowy były wtulone w ramiona. Najbardziej strapiony był Prezydent 2015, dlatego staraliśmy się go z Władkiem lat 97 pocieszyć.

- Może klątwa Prącisława dotyczy tylko władców dynastycznych?
- A ten fragment? – żachnął się huncwot, cytując przepowiednię Prącisława. – „Po prąciu poznacie króla, bo z niego musi być Ce Cha, a cecha ta przytłumi mu rozsądek, żądze wszelakie przedkładać będzie nad dobro swego plemienia, a trwać to będzie póty władcom nie wykastruje się libido”. I ja mam w tym uczestniczyć?
- Nie musisz się zgodzić na kastrację – zauważył rozsądnie Władek.
- Na to żaden prezydent się nie pójdzie, ja też nie jestem szaleńcem. Mnie przed oczami staje inny problem: mam być kolejnym ce cha na szczycie władzy?
- Czy można jakoś zdjąć klątwę Prącisława? – spytałam.
- „Jeżeli gabaryt prącia władcy nie będzie satysfakcjonujący – kontynuował czytanie tomasz.ka 2015 – to może zrzec się tronu, ze swym malutkim prątkiem oddając się sztuce.” Czyli moją jedyną alternatywą jest gruźlica! Miałbym pluć krwią i sczeznąć w przytułku?
- To może uczyń słabość siłą? – zaproponowałam.
- Niby jak?
- Przyznaj przed społeczeństwem, że jesteś ce cha, ale nie byle jaki ce cha.
- Elektorat tego nie kupi – huncwot zareagował sceptycznie.
- Kupi – przekonywałam Prezydenta 2015. – Ludzie zwykle wiedzą, że ce cha to ce cha, oddając głos na podobnego sobie. Powiem więcej: Polacy są gotowi wielbić ce cha, ale muszą poczuć jego szczerość.
- „A lud brać będzie przykład ze swego władcy, bo to jego cecha.” – tomasz.ka zakończył czytanie przepowiedni Prącisława.

Pokiwaliśmy zgodnie głowami, wcale jednak nie będąc usatysfakcjonowani wynikiem rozmowy. Klątwa Prącisława nas przybiła. Mnie osobiście tak mocno, że w akcie sprzeciwu nigdy bym nie przyznała Prącisławowi obywatelstwa polskiego. Mam nadzieję, że żaden ce cha z parlamentu nigdy nie wystąpi o jego rehabilitację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz