środa, 3 listopada 2010

Lucjan Kutaśko dyszy.

Lucjan Kutaśko dostał ode mnie pierwsze zadanie. Zanim je wyjawiłam, przeprowadziłam z nim poważną rozmowę. Przyszedł rano, wprowadziłam go do kuchni, on grzecznie usiadł przy stole, skromnie złączając kolana. Podałam mu herbatę z imbirem i łyżką cukru. Lucjan szybko dostał rumieńców od gorącego napoju, więc niezwłocznie rozpoczęłam indagację.
– Wie pan, że Władek jest AK-owcem.
– Chlubna przeszłość.
– Jak to? Pan też cierpi na seksizm? Nieładnie pochwalać Anonimowych Kobieciarzy. Oj, nieładnie!
– Och! – zawstydził się Kutaśko. Zrozumiałam wtedy, że jest czysty niczym lilia wodna. Nastąpiło nieporozumienie, ale nie dałam poznać tego po sobie.
– Jakie rozróżnia pan kobiety?
– Są kobiety czyste i niepokalane. Moja mamusia miała na imię Tereska...
– Niech pan wytrze łzy, Lucjanie. – Podałam mu chusteczkę higieniczną. – Bądź mężczyzną, Kutaśko! Nie maż się! A zna pan weselsze gatunki bab?
– Są kobiety szałowe.
– Już lepiej. Czym się charakteryzują?
– Szybko wpadają w szał. Krzyczą: „Tylko kilo cukru? Chciałeś dźwigać słodycze, to musisz mnie utuczyć! Śmigaj jeszcze po dwa opakowania!”. Albo: „Znowu wróciłeś za szybko do domu! Miałeś pójść na piwo. Myślisz, że zdążę z koleżankami wszystko omówić?!”. A w niedzielę nawet tak: „Nawet ten karłowaty kościelny ma dłuższą fujarę, mikry fajfusie!”
– Stop! A inne gatunki kobiet?
– Znam jeszcze tylko jeden.
– Mów, Lucjanie, jak na spowiedzi.
– To kobiety odległe. Majaczą się w perspektywie, jedne podlewają ogródek, drugie kołyszą niemowlęta w wózkach, inne połami habitu zamiatają ulice. Są skromne i niewinne.
– Dobrze, panie Kutaśko, żeś wyszedł na brzeg. Mam dla ciebie zadanie!

Lucjan Kutaśko to szef sztabu wyborczego tomasz.ka 2015. Łebski facet od strategii i mokrej roboty, jak łowienie ryb. A teraz specjalista od AK-owców, który nauczy elektorat innego postrzegania kobiet. Zacznie trenować na Władku lat 94, nie odstępując go na krok. Będzie dyszał mu na kości ogonowej AK-owca, nie pozwalając na flirt z żadną kobietą. Tylko nasz sztabowiec jest w stanie takie polecenie wykonać.
Lucjan to prawdziwy mężczyzna. On nigdy nie podda w wątpliwość moich protestów! Ach, Kutaśko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz