niedziela, 5 sierpnia 2012

Uprzejmie się prosi, by podłączyć język do mózgu!

– Jak to się robi? – Kunia lat 90 zadała pytanie szeptem. Siedziałyśmy w drugiej ławce przed ołtarzem i nie wypadało mówić głośno. Temat był jednak ważki i należało go rozstrzygnąć jeszcze przed homilią.

– Najpierw musisz odpalić mózg – doradziłam.
– Jak to się robi?
– Mi pomaga pstryknięcie palcami – w tym momencie zademonstrowałam, jak się to robi.
– Kurka wodna – zaklęła Elwira lat 77, która siedziała za nami w drugiej ławie od ołtarza. – Czy wy możecie być bardziej przyzwoite?
– Elwira, a masz połączenie z mózgiem?
– Hę?
– Amen – odpowiedziała Kunia.
– Żadne amen – zaoponowałam. – Albo jest połączenie, albo go nie ma. Łączność to przyszłość ludzkości.
– A co na to Pan Jezus? – zainteresowała się Elwira.
– Pan Jezus Chrystus miał gorącą linię ze swoim mózgiem. Zawsze i wszędzie. To zresztą powód wszelkich schizm – odpowiedziałam.
– Jak to? – zdziwiła się Elwiara.
– Chyba za mocno się opaliłam – wyznała Malwina lat 92. – Schodzi mi teraz skóra i nie czuję słów Chrystusa tak jakbym chciała, czyli dogłębnie. Gdy pozbywasz się przepalonego naskórka, wtedy rzadko myślisz o Bogu.
– Warto trzymać mózg na stand by – Kunia wyraziła swoją opinię.
– Schizmy biorą się z braku łączności z mózgiem – oznajmiłam. – Weźmy na przykład rastafarianów, ojca Tadeusza czy Kimir Sena!
– Ja pierdolę! – zaklęła Gerturda lat 59 z trzeciej łąwki od ołtarza. To było nieładne, bo w kościele nie używa się pierdolonych słów.
– Nie pierdol w kościele! – pouczyła Kunia.
– Dokładnie! – poparła ją Maliwna. – Nie pierdolmy w kościele! Nie pierdolmy kościoła!
– To jak? Podłączamy mózg do języka? – wróciłam do głównego wątku.
– Znaczy nie będę wicej kląć? – Kunia starała się upewnić.
– Ba! – odpowiedziałam.
– No to idę na to!

I Kunia poszła na to. Przestałyśmy się wyrażać. Ten stan trwa już 120 minut! I będzie trwać! O!

1 komentarz:

  1. Też spróbowałem pstryknąć.
    Czoper obejrzał się za siebie (czyli spojrzał na mnie)
    jakoś tak dziwnie.
    Ale mi nic nie odpaliło więc tu nie błysnę.

    OdpowiedzUsuń