niedziela, 13 czerwca 2010

Rozważania u Zapaśnika.

Dałam się namówić Władkowi lat 94 i pokuśtykaliśmy do pizzerii U Zapaśnika na ulicy Rybaki w Poznaniu. To taki zgrabny lokalik, gdzie nikt niczego nie udaje. Wystrój siermiężny, właściciel we flaneli, żulia opanowana i nawet przydźwigać towar chętna. Jak gospodarzowi nie spodoba się wchodzący gość, wtedy mówi "wypierdalać" i jest po sprawie. Goście są posłuszni, ale wcale nie zestresowani. Ponadto Władek lat 94 przeszłość ma chlubną i postawę słuszną, więc nawet Pan Zapaśnik szacunek gotów mu oddać. A moja chustka na głowie podziw jeno zdolna jest wzbudzić.

Tymczasem usiedliśmy za stołem, a Pan Zapaśnik przyjął zamówienie, bo to miły człowiek dla znajomych, tylko obcych chamów nie lubi i im po gębie dać gotów. Właściciel zniknął na zapleczu, by własnoręcznie przygotować najlepszą pizzę w mieście, ja natomiast wyjęłam plik dokumentów i nadesłanych zgłoszeń do sondy.
- Władku - rozpoczęłam. - W sondzie "Co kandydat na Prezydenta powinien mieć w kroku" wzięło udział niemal 13 milionów Polaków!
- Jak to? Widziałem jedynie 17 głosów.
- Ale co to były za głosy!
Otworzyłam notatnik i zaczęłam powoli ukazywać nazwiska głosujących.
- Spójrz na przykład na odpowiedź czwartą. Udzielił jest ZZPK, tj. Związek Zawodowy Polskich Kosmonautów w osobie przedstawiciela Mirosława Hermaszewskiego.
- I kogo on reprezentował?
- Rodzinę.
- Phi - prychnął Władek lat 94. - Rodzinę!
- A mówi ci coś Mario Puzo?
Władkowi lat 94 coś to chyba mówiło, bo oczy wypełniły się obawą i niezdecydowaniem...

Wtem do sali wszedł jeszcze jeden gość. Był to zapach wydobywający się z zaplecza.
- Adela, ja ostatnio tylko ślinię się w twoim towarzystwie!
- To tylko zapach drożdzy, mój bohaterze.
- Właśnie, czuję, że wszystko we mnie rośnie, jak na drożdżach.
- Znowu wziąłeś niebieską tabletkę, świntuchu z AK?

Potem skupiliśmy się na "jądrze ciemności" (35% respondentów w tym przedstawiciel Stowarzyszenia "Wiara Poznania", członkowie żylety na warszawskiej Legii, Związek Zawodowy Sztygarów i Przodkowych, czy Fundacja Milczący Sufler) oraz odpowiedzi "a nikt go tam jeszcze nie kopnął?" (23% głosujących w tym delegat Forum Staczy Kolejkowych, Stowarzyszenie Urlopowiczów "Wczasy pod gruszą" i wiele innych).
I zaczął krystalizować się pomysł na zniechęcenie Marioli do tomaszka 2015.
Potem Pan Zapaśnik przyniósł najlepszą pizzę w Poznaniu i doradził kilka chwytów...

I o tym pewnie już jutro!

4 komentarze:

  1. pani adelo,
    jesli mowa o ujawnieniu wynikow anonimowej (!!) ankiety- przyznaje, glosowalam na odpowiedz nr 1. caly czas tak uwazam: do serca jeden krok. i ten krok jest decydujacy. musi byc: a. jednoznaczny pogladowo, b. wysportowany (opcja wstan-padnij) oraz c. wydepilowany. przy spelnieniu tych warunkow pomyslnosc drogi do sukcesu/sekscesu nie ulega frekwencji.
    pozdrawiam pania serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Adelo, ponoć Tomaszaka 2015 założył tajne stowarzyszenie. Ponoć jest ono tak tajne, że nawet Tomaszka nie wie o jego istnieniu. Znany natomiast jest cel i misja stowarzyszenia. One oczywiście równiez są tajne lecz mam swoich donosicieli/kolaborantów, którzy z radością wszysko mi donieśli. Lecz żeby nie odtajniać tajnego powiem tylko: ja również protestuję!!! Zgadzam się i pójdę z Wami w ramię,w ramię. Byle nie o szóstej rano.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za cenne słowa przedmówczyń i przedmówców, ale ja chcę wspomnieć o czymś innym. Dziś imieniny obchodzi szef naszej kampanii wyborczej - pan Lucjan Kutaśko.

    Panie Lucjanie, drogi Wędkarzu,
    życzę Panu naprężonego kija, umiejętnego podrywu, by ryba nie zerwała Pana żyłki i żeby nigdy łuski z oczu nie spadły!
    Adela.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Lucjanie, cóż pozostaje dodć do życzeń słożonych przez Panią Adelę? Niewiele ale.........niech wszystkie złapane rybki spełniały wszystkie życzenia.

    OdpowiedzUsuń